Najnowszy produkt firmy Olympus to przydatne urządzenie dla wszystkich tych, którzy potrzebują solidnego choć niedrogiego narzędzia do częstego nagrywania dźwięku, w różnych sytuacjach. Za niecałe 800 zł otrzymujemy bardzo dobry rejestrator audio, wyposażony w trzy mikrofony, który może nagrywać dźwięk o wysokiej jakości. Dzięki dwóm kierunkowym mikrofonom ustawionym pod kontem 45 stopni w stosunku do osi urządzenia uzyskujemy przestrzenny stereofoniczny dźwięk. Natomiast umieszczony między nimi centralny wszechkierunkowy mikrofon pozwala na rejestrację szerszego zakresu częstotliwości dolnych zwiększając tym samym głębię dźwięku. Jeżeli nie potrzebujemy dźwięku w szerokim paśmie słyszalności, to środkowy mikrofon możemy wyłączyć. Taki układ mikrofonów sprawia, że rejestrator ma bardzo szerokie zastosowanie. Możemy nim nagrywać zarówno wywiady, wykłady jak i odgłosy przyrody. Dodatkową zaletą rejestratora jest możliwość umieszczenia go na statywie mikrofonowym.

Rejestrator może nagrywać dźwięk w dwóch formatach: skompresowanym mp3 i nieskompresowanym WAV. Jeżeli jesteśmy zaawansowanymi użytkownikami urządzeń nagrywających i wiemy, co ustawić, aby jakość nagrania była dobra, to sami możemy zmieniać poszczególne parametry nagrywania. Gdy jednak takiej wiedzy nie mamy, to możemy skorzystać z kilku predefiniowanych ustawień nagrywania. Nagrywany materiał może być zapisywany do pamięci rejestratora, albo na kartę pamięci. Wygląd panelu sterowania rejestratora nie różni się od pozostałych tego typu urządzeń Olympusa, tak więc jeżeli wcześniej już używaliśmy jakiegoś dyktafonu tej firmy, to z obsługą obecnego nie powinniśmy mieć problemu.

Urządzenie zostało wyposażone w dwa gniazda typu mini Jack, z których jedno pełni funkcję gniazda mikrofonowego i po przełączeniu jego trybu pracy także gniazda in-line, zaś do drugiego możemy podłączyć słuchawki. Oprócz tego w urządzenie wbudowany jest głośnik, co pozwala nam odsłuchać nagrany materiał bez podłączania słuchawek. Oczywiście w słuchawkach jakość nagrania jest dużo lepsza. Poza tym podczas nagrywania w słuchawkach możemy mieć podsłuch nagrywanego dźwięku.

Aby umożliwić posługiwanie się rejestratorem także osobom niewidomym, został on wyposażony w głosowy przewodnik, który samodzielnie można włączyć podczas pierwszego konfigurowania urządzenia. Przewodnik oparty jest na wgranych głosowych komunikatach, co powoduje, że nie wszystkie wyświetlane na ekranie urządzenia informacje są odczytywane. Poruszając się po folderach nie usłyszymy ich nazwy. Nie odczytamy także daty utworzonego pliku audio, oraz czasu jego trwania. W trakcie parowania rejestratora poprzez interfejs Bluetooth ze smartfonem, przewodnik nie odczyta nam nazw znalezionych urządzeń. Poza tymi mankamentami wszystkie pozostałe parametry i funkcje urządzenia są odczytywane. Dla sprawniejszego przeszukiwania nagrań należy więc każde nagranie rozpoczynać informacją głosową o temacie i/lub dacie nagrania.

Rejestrator posiada wysuwane złącze USB, co umożliwia podłączenie go do komputera, albo do ładowarki. Po podłączeniu rejestratora do komputera w systemie jest on widoczny jako kolejny dysk i możemy zarządzać znajdującymi się w jego pamięci plikami z poziomu Explorera plików. Gniazdo USB pozwala także na ładowanie akumulatora urządzenia.

Rejestratorem można również sterować zdalnie z poziomu zainstalowanej na telefonie aplikacji. Do tego modelu dostępna jest tylko aplikacja dla systemu Android. Aplikacja jest bardzo prosta i posiada tylko przyciski pozwalające na uruchomienie i pauzowanie nagrywania oraz jego wyłączenie a także wstawienie w nagrywanym materiale indeksu. Androidowy ScreenReader TalkBack odczytuje wszystkie przyciski, ale podczas wykonywania gestów przenoszących fokus ma problemy z ich lokalizacją. Często trzeba więc samemu wodząc palcem po ekranie dany przycisk odnaleźć. Wyświetlany w aplikacji aktualny status pracy rejestratora przez TalkBack nie jest odczytywany.

Więcej o tym rejestratorze dźwięku można przeczytać na stronie producenta.